1.Gdy zarezerwowaliśmy hostel właściciel nie pobrał zaliczki. Nie mieliśmy potwierdzenia, czy będziemy przyjęci do hostelu. Po przyjeździe i po zapłaceniu pieniędzy właściciel poinformował nas, że nie ma wolnych miejsc i będziemy nocować gdzieś indziej. Nie tłumacząc nam niczego zaprowadził nas do jego prywatnego mieszkania (które było nieopodal) i kazał tam zostać.
2. Miejsce nie było przygotowane. Musieliśmy sobie sami posprzątać, wszędzie były jego rzeczy. Bardzo śmierdziało.
3. Czuliśmy się bardzo skrępowani. Nie za to zapłaciliśmy, nie wiedzieliśmy gdzie się znajdujemy i dlaczego płacąc za hostel musimy spać w prywatnym mieszkaniu
4. Po trzech nocach w mieszkaniu, właściciel zadzwonił z informacją, że na ostatnią noc mamy wrócić do hostelu, bo przyjeżdża jego rodzina.
5. Hostel oceniam jako poprawny